Lubimy działać w niszowych branżach, a za taką z pewnością można zaliczyć sklep z bronią, amunicją i akcesoriami myśliwskimi.
Karolina właścicielka sklepu działa jak ośmiornica, w zasadzie to aż dziwne że ma tylko dwie ręce. „Multitasking” to jednak domena kobiet, więc nie ma co się dziwić. Niestety nie bardzo była wstanie poradzić sobie z budową sklepu internetowego i dlatego zgłosiła się do nas. Firma posiadała już sklep, postawiony na Prestashop. Świetnym oprogramowaniu, które jednak wymaga sporo wiedzy i zaangażowania od właściciela lub jego zespołu. Tutaj tego zabrakło.
Co zastaliśmy na początku współpracy 
link
Zmiana platformy sklepowej 🛒
Po raz kolejny wybraliśmy Shopera. Platformę dobrą chociaż do doskonałości jej jeszcze sporo brakuje. Jednak skorzystaliśmy z jednej z zalet, mianowicie prostotę. Dzięki temu nawet nowe osoby które przystąpiły w trakcie trwania projektu bardzo szybko się wdrożyły.
Dzięki promocyjnej cenie „na początek” bariera wejścia była niska, co również przekładało się na budżet całego projektu. Tak jak wspomniałem Shoper sam w sobie nie jest doskonały, ale zbudowaliśmy wokoło niego kilka ciekawych robotów które pomogły nam przenieść produkty z jednej platformy na drugą.
Tutaj trzeba wspomnieć o bardzo nie zrozumiałem z mojego punktu widzenia podejściu Shopera do plików CSV. Znam mniej zaawansowane platformy które pozwalają na mapowanie kolumn z pliku CSV. Shoper idzie w zaparte i jeśli nie zrobimy idealnego szablonu to z importu nic, tak więc każda kolumna musimy być ustawiona po sobie zgodnie z ustawionym szablonem. Jednym słowem dramat. Wielokrotnie zgłaszałem tą sprawę przy kontakcie z osobami z Shoper. Niestety kończy się na przekazaniu do „magicznego działu rozwoju” który nic z tym nie zrobił od 4 lat.
Sklep został oddany do ponownego indexowania końcem roku 2024 tak więc na wielkie zmiany musimy trochę poczekać.
Rewolucja, nie ewolucja
Rzadko kiedy wybieramy tę formę prowadzenia działań. Zazwyczaj mierzymy się z udoskonaleniem tego co klient już ma. W tym przypadku nie byliśmy wstanie wykorzystać prawie nic. Znajomi którzy obracają się w handlu nieruchomościami określają taką sytuację jako „granat”. Czyli lepiej wrzucić grant i zacząć od nowa niż próbować coś ratować. Tak właśnie było tutaj, każdy element strony jak i modelu musiał poniekąd zostać zbudowany na nowo. Oczywiście poza samym asortymentem, ten został tylko rozszerzony.
Wybór asortymentu
Tutaj muszę przyznać że branża nas trochę zaskoczyła. Oczywiście pozytywnie. O tyle o ile samo posiadanie broni, ich modele czy też producenci są nam w miarę znani, o tyle myślistwo jako sposób na życie już zdecydowanie mniej. Ilość firm i gadżetów które pozawalają oddawać się tej pasji jest… oszałamiająca. Przypomina to trochę branżę fotograficzną, gdzie można wydać chyba każde pieniądze.
Ponieważ oprócz sprzedaży online firma głównie zajmuje się sprzedażą offline w swoim sklepie w Koninie, asortyment został wyselekcjonowany przez właścicieli. Naszym zadaniem było stworzenie robota który pomoże w ich poszerzeniu.
Widoczność witryny 🔍
Zdecydowanie sklep ostoja24.com.pl zasługuje na podawanie go jako przykład, w jaki sposób nie powinno się modyfikować sklepu i jakie to ma konsekwencje.
Pod koniec 2023 roku zapada decyzja że sklep należy przebudować, ponieważ brakuje w nim kategorii, te które są niekoniecznie odpowiadają zapotrzebowaniu klientów. Niestety wtedy jeszcze się nie znaliśmy więc nie było możliwości, aby wytłumaczyć w jaki sposób należy to zrobić, aby uniknąć sytuacji jak na poniższym screenie.
Totalna przebudowa drzewa kategorii, usunięcie części z nich spowodowało że w sklepie w ponad 90% zmieniły się linki. To niestety również „zaleta” Prestashop, która jeśli nie jest odpowiednio skonfigurowana tworzy taki a nie inny układ linku. Odbudowa widoczności zapewne trochę nam zajmie, ale jesteśmy już na dobrej drodze.
Automatyzacje w sklepie ostoja24.com.pl
Pierwszym aspektem który wymagał od nas natychmiastowego robota było przeniesie dotychczasowego asortymentu.
Roboto odpowiedzialny był za
- stworzenie nowej bazy danych produktów (o tym później)
- przeniesienie asortymentu
- stworzenie nowych przyjaznych linków (te z presty się nie nadawały)
- stworzenie przekierowań 301 żeby nie „klepać” tego ręcznie
Pierwotny pomysł aby oprzeć się o pliki CSV nie powiódł się, ułomność importu, brak wariantów wymagało od nas integracji po API oraz niestety trochę ręcznej roboty.
Opisy produktów
W trakcie przerzucania sklepu okazało się że ponad 60% produktów nie posiada żadnego opisu. Z pozostałych 40%, 30% opis można było zakwalifikować do kategorii „jest bo jest, ale nic z niego nie wynika”. Zaledwie 10% produktów posiadało opis który można było uznać za akceptowalny.
W zespole po prostu brakowało osoby która posiada tzw. „lekkie pióro”. Niestety posiadanie ogromnej wiedzy merytorycznej nie zawsze idzie w parze z opisaniem produktu dla klienta. Za dużo danych, za mało marketingu.
Dlatego powstał robot który na podstawie suchych danych tworzy opisy które chce się czytać i które realnie starają się odpowiadać informacjami które poszukują potencjalni klienci.
Backup danych
Kolejnym robotem który pracuje dla tego sklepu jest bot odpowiedzialny za backup danych. Tak ważny aspekt a tak często pomijany. I mimo iż Shoper gwarantuje jakiś backup, to jednak wolimy go robić sami. Dlatego też robot tworzy backup w dwóch miejscach Airtable oraz Google Sheets. Teraz możemy spać spokojnie. Nawet jak coś się rozsypie to mamy dane o produktach i zamówieniach zabezpieczone.
Baselinker bo jakoś trzeba obsłużyć zamówienia
Sklep dopiero raczkuje, więc baselinker w wersji freemium nam wystarczał na początek. Po 2 miesiącach przeszliśmy na pakiet Bussines więc jeszcze tragedii cenowej niema. Ponieważ sprzedawany towar jest „na magazynie” ustawienie workflow nie wymagało od nas zbyt dużego zaangażowania. Wszystko działa jak w „szwajcarskim scyzoryku” 😁
Co dalej?
W sklepie zaczynają pojawiać się potencjalni klienci a co za tym idzie pojawiają się porzucone koszyki. Przy pomocy Ecomaila i automatyzacji będziemy próbowali odzyskać ich jak najwięcej.
Zadbamy o social media
I nie chodzi o to że wszystko zrobi za nas bot. Chcemy aby boty robiły robotę której nie potrafimy lub mielibyśmy zlecać firmą zewnętrznym. Mnogość oprogramowania która pozwala na zautomatyzowanie publikowania postów, tworzenie rolek czy shortów na youtuba jest ogromna. Zamiast szukać, dogadywać i weryfikować firmę która miała by to ogarnąć zlecimy to naszym robotom.
