Czy relacje b2b muszą być sztywne jak ciasto na pizze z mrożonki? Otóż nie. Artur współwłaściciel sklepu i jego podejście jest tego najlepszym przykładem.
Można powiedzieć że współpraca która trwa już kilka lat zawiązała się przypadkiem. Siedząc na jednym z wykładów na Uczelni Asbiro, Artur podał mi swój telefon z wbitym sklepem na ekranie i pyta „Co o nim sądzisz”. Od razu rzuciło mi się w oczy sporo mankamentów, zwłaszcza jeśli chodzi i responsywność. To częsty błąd gdy próbujemy zrobić sklep swoimi siłami. Nikt nie tworzy sklepu na telefonie, ale mało kto sprawdza ja wygląda to samo co stworzyliśmy na komputerze właśnie w wersji mobile.
Co zastaliśmy na początku współpracy 
link
Kolejny Shoper? 🛒
Tak ale tym razem nie z naszego wyboru. Po prostu sklep już był na tej platformie, więc uznaliśmy że nie ma potrzeby tego zmieniać.
Tym bardziej że Artur posiadając w zespole kilka osób nie miał jednak specjalisty od tworzenia sklepów. Zlecił to pracownicy, która zrobiła jak umiała i trzeba przyznać że wyszło nie najgorzej, ale szybko się rozjechało 🙂
Ewolucja nie rewolucja
Tym razem obyło się bez rewolucji. Tym bardziej że firma powierzyła nam sklep od A do Z. Dzięki temu zdecydowanie szybciej mogliśmy działać, jak również nie było zbyt wielu sytuacji gdy czekaliśmy na ważne decyzje. Do poprawy mieliśmy całe SEO on-site. Dodatkowo należało się pochylić nad opisami produktów które były 1:1 powielane przez wiele sklepów które współpracują z firmą Thermoplast
Identyczny asortyment
Trzeba przyznać że było to dla nas mocne wyzwanie. Z reguły przy takich produktach opieramy się o warianty. Jednak to rozwiązanie powodowało że znacznie obniżaliśmy ilość urli w witrynie. Dodatkowo ilość kombinacji powodowała że karta produktu przestawała być czytelna. Dlatego zdecydowaliśmy się na opcję bez wariantów.
Musieliśmy się zatem mocno napocić żeby odpowiednio przygotować opisy co i tak nie wyszło idealnie, ale po 30 taśmach skończyła nam się wena jak jeszcze można by było je opisać inaczej. Cóż nie unikniemy kanibalizacji w sklepie internetowym, chyba że mamy 10 różnych produktów.
Na karcie produktu staraliśmy się zawrzeć odpowiedzi na wszystkie pytania klienta która udało nam się uzbierać przez 2 lata oraz oczywiście z pomocą narzędzi typu Answerthepublic.
Widoczność witryny 🔍
Tutaj trafiliśmy na lekki problem. Z jednej strony nie chcieliśmy kupować linków do witryny (bo jest to nielegalne 😁) z drugiej ciężko nasycić odpowiednio stronę mając w sprzedaży w zasadzie kilka produktów w różnych wariantach. Nie chcieliśmy też poszerzać słów kluczowych o frazy które tylko przyciągną nam „czytacza” a nie klienta.
Obstawiliśmy blog najważniejszymi tematami z branży i na tym pozostaliśmy. Na szczęście w tej branży nie ma problemów z Google Ads tak więc skupiliśmy się na zdobywaniu klientów z tego kanału reklamowego.
Strona rozwija się organicznie i przyciąga klientów którzy cenią sobie jakość produktu. Polski rynek zalała fala chińskich taśm ogrodzeniowych które mają problem wytrzymać jeden rok w Polskich warunkach klimatycznych. Część z tych klientów z żalem, że muszą wydać pieniądze po raz kolejny przychodzi do nas. Część niestety w ogóle rezygnuje z tego rozwiązania sądząc że wszyscy mają w ofercie taki chłam.
Automatyzacje w sklepie thermoplast
To w zasadzie temat przyszłościowy. Obecnie sklep prowadzony jest w dwóch językach PL i DE. Być może zautomatyzujemy ekspansję na kolejne rynki.
Obecnie sklep generuje ruch na poziomie 11k wejść /msc. Jest to już wystarcza ilość aby powalczyć o porzucone koszyki. Musimy tutaj dobrze posegmentować klientów, aby nie było wtopy że przypominamy klientowi z Polski o niezrealizowanym koszyku po niemiecku.
Czasami wiele by się chciało
Do głowy przychodzi nam sporo pomysłów jak jeszcze można by rozwinąć sklep. Jest to sklep poniekąd producenta reprezentowany przez inny podmiot. Dlatego niektóre decyzje wymagają zgody samego producenta, a to zawsze rozkłada się w czasie.
